czwartek, 5 czerwca 2014

Kuracja odkwaszająca

Witajcie! Dzisiejszy post nie będzie "jedzeniowy". Dziś rozpoczęłam kurację odkwaszającą organizm. Musiałam podjąć takie kroki, w związku z moim samopoczuciem oraz problemami skórnymi. Zacznę od zacytowania artykułu ze strony internetowej: "Nie masz na nic siły, wypadają ci włosy, często łapiesz infekcje, ciągle chce ci się spać, masz problemy ze skórą albo trawieniem? To może być zakwaszenie organizmu, na które – jak wynika z szacunków – cierpi ponad 85 proc. Europejczyków", więcej przeczytacie TUTAJ. Od dłuższego czasu mam problemy natury dermatologicznej. Ostatnio podczas rozmowy z jedną osobą, padło pytanie czy to przypadkiem nie przez nadmiar kwasu w organizmie. Zaczęłam czytać o tym problemie i stwierdziłam, że jest to całkiem prawdopodobne. Mam także inne objawy tego problemu, takie jak: bezsenność, brak koncentracji, problemy z trawieniem. Nie zakładam, że to wynik właśnie zakwaszenia organizmu, jednak uregulowanie tego problemu nie jest zagrożeniem dla organizmu, a wręcz przeciwnie. W związku z tym zaczynam 28 dniową kurację odkwaszającą. Polega ona na piciu codziennie jednej dawki proszku zasadowego rozpuszczonego w wodzie, jogurcie. W ostatnim Woman's Health jest dość obszerny artykuł właśnie z tym tematem związany. Jeśli ktoś czyta, to polecam :) Oczywiście zdam relację po 28 dniach, jak się czuję i jak reaguje mój organizm. Spotkaliście się z takim problemem? Wiecie coś na ten temat? Podzielcie się! :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz