Witajcie!
Ostatnie dni są trudne do zniesienia, oczywiście przez pogodę. Lubię zimę, ale tą słoneczną, mroźną i pełną słońca. Niestety póki co możemy o takiej jedynie pomarzyć. Taka pogoda niestety nie zachęca do pracy i do aktywności. Jednym słowem oprócz leżenia w łóżku nic się nie chce :( Gotować też. Mam dla Was dzisiaj totalny misz-masz. Danie, a właściwie sos, który powstał spontanicznie, czyli otworzyłam lodówkę i co było to wpadło na patelnię.
Składniki:
3 ząbki czosnku
1 mała cebula
2 gałązki selera naciowego
1 duża marchewka
1 puszka pomidorów krojonych
1 łyżka mąki
po 1 łyżce (płaskiej) suszonej bazylii i oregano
1/2 szklanki wody
2 nalewki bulionu
sól, pieprz
makaron
Wszystkie warzywa myjemy, obieramy i kroimy. Podsmażamy cebulkę i czosnek, następnie dodajemy seler i marchew. Podsmażamy chwilę i dodajemy pomidory. Kiedy woda wyparuje wlewamy bulion i gotujemy, ok. 15 minut. Następnie dodajemy przyprawy oraz sól i pieprz do smaku. Mąkę roztrzepujemy w szklance z wodą i dodajemy do sosu, aby go zagęścić.
Podczas tych czynności gotujemy makaron.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz