Dzisiaj krótki post, a tematem jest wczorajszy podwieczorek. Jako, że w ostatnim czasie jabłka nie są zbyt dobre, to i u mnie nie znikają tak szybko jak zawsze. Robią się miękkie i nikt nie chce ich jeść. Wczoraj postanowiłam je wykorzystać w bardzo prosty sposób :) Starte jabłka zapiekłam pod kruszonką.
Składniki:
4 jabłka
1 łyżka cynamonu
50g masła
100g mąki
25g cukru
Jabłka trzemy na grubej tarce, mieszamy z cynamonem i wkładamy do żaroodpornych naczyń. Następnie mieszamy mąkę, masło i cukier, powstałą masę również trzemy na tarce z dużymi oczkami. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180' na 10-15 minut. Musicie patrzeć kiedy kruszonka nabierze złocistego koloru. Moja nie wyszła idealna, ale była smaczna :)
ooo wyglądają bardzo smakowicie :) i przychodzi mi na myśl jesień, którą tak lubię!
OdpowiedzUsuńJa do tego lubię herbatę z sokiem imbirowym :) przy pogodzie takiej jak ostatnio to idealny jesienny zestaw!
Usuń